wtorek, 24 czerwca 2014

To mnie zachwyca: na granicy jawy i snu

   Zdarza się, że w człowieku tkwią głęboko uśpione talenty, które budzą się w najmniej oczekiwanym momencie i zmieniają jego życie raz na zawsze. To właśnie przytrafiło się Sebastianowi Łuczywo - polskiemu fotografowi amatorowi. Tak się składa bowiem, że Pan Sebastian marzył o tym, żeby zostać muzykiem. Jak podkreśla, muzyka od zawsze odgrywała istotną rolę w jego życiu, jest jego największą miłością i inspiracją. I choć z karierą muzyczną nie wyszło, to właśnie muzyka popchnęła go w stronę fotografii, do której, jak się okazało, ma niezwykły talent. "Słuchając muzyki przewijają mi się w głowie różne obrazy i zawsze marzyłem o tym, żeby móc to, co widzę w głowie urzeczywistnić" - powiedział artysta w wywiadzie udzielonym niedawno stacji TVN. To marzenie udało mu się spełnić właśnie dzięki fotografii.
   Zdjęcia Pana Sebastiana zachwycają ulotną baśniową atmosferą z pogranicza jawy i snu, zdradzają doskonałe wyczucie chwili oraz pozwalają zanurzyć się w głębię przeżyć wewnętrznych ich autora, który za pomocą obrazów przekazuje nam własne wizje, emocje i marzenia. Są to zdjęcia, które zabierają nas w niezwykłą podróż, budzą w nas dawno zapomniane dziecięce fantazje oraz głęboko uśpione tęsknoty za sielskim życiem w zgodzie z naturą.
   Choć przygoda Pana Sebastiana z fotografią rozpoczęła się na dobre zaledwie trzy lata temu, jego prace już zostały docenione za granicą i wystawione w wielu znanych galeriach. W przypadku tego artysty powiedzenie "cudze chwalicie, swego nie znacie" jest jak najbardziej na miejscu. Dopiero bowiem dzięki popularności, którą zdobył za granicą, jego wspaniały talent zaczął być dostrzegany i doceniany w Polsce.
   Poniżej przedstawiam Wam kilka wybranych przeze mnie zdjęć z ogromnej liczby fotografii dostępnych w internecie :)













































   Zapraszam Was na stronę autora na Facebooku, gdzie możecie obejrzeć więcej niezwykłych zdjęć. Zachęcam także do wysłuchania wywiadu, którego Pan Sebastian udzielił niedawno w programie "Dzień Dobry TVN". Autorowi serdecznie dziękuję za możliwość wykorzystania jego zdjęć na moim blogu i z całego serca życzę dalszych sukcesów!

niedziela, 8 czerwca 2014

Moja nowa powieść

   Kochani, dla wszystkich tych, którzy ostatnimi czasy wypytywali mnie o to, kiedy w końcu doczekają się mojej trzeciej książki, mam dobre wieści - połowa powieści jest już gotowa, podobnie jak szczegółowy plan całości, co oznacza, że teraz już powinno być z górki :) Obowiązki rodzinne i zawodowe nie pozostawiają mi zbyt wiele czasu na pisanie, ale mam nadzieję przyspieszyć z pracami nad powieścią w drugiej połowie tego roku. Z całego serca dziękuję Wam za recenzje i za prywatne wiadomości, które od Was dostaję. Naprawdę dodają mi one skrzydeł i motywują do dalszej pracy!
   A zatem, o czym będzie moja nowa książka? Będzie to opowieść o sześciu niezwykłych kobietach, trzech matkach oraz ich trzech nastoletnich córkach, które w swej walce o szczęście muszą zmierzyć się nie tylko ze światem, ale także z własnymi demonami. Więcej na chwilę obecną nie mogę Wam zdradzić, powiem tylko tyle - wiem, że wielu z Was liczyło na trzecią część przygód Izabeli, ale jestem pewna, że ci, którym moje dwie poprzednie powieści przypadły do gustu, z pewnością nie będą rozczarowani :) Postaram się co jakiś czas informować Was o postępach. Bardzo chciałabym, aby książka ukazała się drukiem w 2015 roku, więc proszę, trzymajcie za mnie kciuki!